Autor: Damian Chodorek, bloger
Kocham książki. Zwłaszcza te, które uczą czegoś konkretnego i posiadają jasny przekaz. Staram się być człowiekiem pragmatycznym, który osiąga efekty. Nie lubię niedopowiedzeń i niejasności, zwłaszcza jeśli stoją na przeszkodzie celu, który akurat próbuję osiągnąć.
W szkole interesowały mnie lektury, ponieważ posiadały wiele mądrości i ponadczasowych prawd. Nigdy jednak nie lubiłem ich czytać ze względu na to, że wymagały dużej ilości czasu. Bardzo podobny efekt dawały streszczenia, toteż często się nimi posiłkowałem. Dzięki temu przy małym nakładzie czasowym, uzyskiwałem dobre oceny i byłem w stanie uchwycić to co najważniejsze w danej książce.
Trochę inaczej sprawa wyglądała z książkami związanymi z filozofią, finansami, psychologią i rozwojem osobistym. Takie książki od zawsze mnie pochłaniały w całości oraz pomogły ukształtować moje życie. Zanim omówię te dzieła, które wywarły na mnie największy wpływ, podkreślę ważną rzecz: czytający jest ważniejszy niż książka.
Nawet najbardziej genialne dzieła nie będą docenione i zrozumiane przez głupca, jednak mędrca zainspirują nawet najgłupsze książki. Niektóre z nich zostaną zapomniane. Niektóre będą ciekawe, ale nigdy nie wykorzystasz ich mądrości. Jednak niektóre książki pozostawią w Twoim życiu trwały ślad. Zmienią Twój światopogląd. Wpłyną na decyzje jakie podejmiesz, a tym samym, zmienią Twoje życie.
W tym krótkim artykule przeczytasz o kilku książkach, które wywarły największy wpływ na moje życie. Być może natrafisz na coś, co będzie odpowiednie dla Ciebie.
Śpiew ptaka
To zbiór opowiadań autorstwa A. de Mello. Tę książkę przeczytałem jako młody człowiek i miała ona ogromny wpływ na mój proces dojrzewania. Książka pokazała mi, że życie nie jest wcale takie jak widzą je wszyscy dookoła. Dzięki opowiadaniom de Mello zrozumiałem jaką rolę faktycznie grają nasze myśli oraz emocje.
Modlitwa Żaby nauczyła mnie krytycznego myślenia oraz odkryła przede mną świat fałszywych założeń, które są chlebem powszednim dla społeczeństwa. Książka napisana jest w ironiczny i zabawny sposób. Pokazała mi jak bardzo niedorzeczna jest ludzka natura. Uświadomiła mi, że ludzie często żyją schematami, których nigdy nie podważają.
Obudź w sobie olbrzyma
Książka robi dokładnie to co zapowiada tytuł – budzi olbrzyma. W moje ręce wpadła całkowicie przypadkowo. Interesowałem się rozwojem osobistym już od dłuższego czasu i ten tytuł akurat obił mi się o uszy. Nie znałem wtedy twórczości Tony’ego Robbinsa, ale postanowiłem spróbować i już po kilku pierwszych akapitach wiedziałem, że tę książkę przeczytam do końca.
Nie wiem co ma w sobie, ale bardzo wielu trenerów, coachów, psychologów i ludzi sukcesu, odkryło swój prawdziwy potencjał właśnie po jej przeczytaniu. Tony Robbins pokazuje w niej jak wiele może zmienić jeden człowiek. Czytając ją spotkałem dokładnie te same prawdy, na które natrafiłem w opowiadaniach de Mello, jednak bardziej od strony psychologicznej i bardziej sformalizowane.
Dowiedziałem się, jak działa ludzki umysł. Dlaczego jedni maja depresję, mimo iż posiadają wszystko, co można mieć, a inni odnajdują szczęście będąc w opłakanych warunkach. Dowiedziałem się, co wspólnego mają wszyscy ludzie, którzy osiągają niesamowite rzeczy oraz uwierzyłem, że zwykła szara osoba, potrafi potrząsnąć całym światem. Poznałem także konkretne techniki i ćwiczenia, których stosowanie podniosło jakość mojego życia i emocji.
c.d.n.
