Wyobraź sobie, że musisz pokazać się publiczności i zaprezentować wyniki swojej pracy. Same o sobie nie opowiedzą i potrzebują Twojego głosu – nieważne czy mówisz do małej, czy dużej grupy.
Widziałeś zapewne wiele – dobrych i… mniej dobrych prezentacji i wystąpień. Ile ich już za Tobą? A na ilu ziewasz? Na ilu grasz w konferencyjne bingo? Z rozpaczą spoglądasz na zegarek? Scrollujesz Pudelka, Facebook i najnowsze metamorfozy Kim Kardiashan? Wymyślasz z nudów najbardziej okrutne sposoby zabicia prelegenta?
A może to ty prezentujesz? Pocisz się z nerwów? Z rozpaczą próbujesz wydobyć z siebie głos, wiedząc, że z suchego i Salomon nie naleje? Zapominasz wykutego na blachę tekstu? Schodzisz z mównicy z uczuciem porażki, obiecując sobie „nigdy więcej”? Albo… zastanawiasz się, dlaczego po jednej prezentacji nikt cię już więcej nie zaprasza?
Jak to jest, że jednym „to się udaje”, innym nie? Łut szczęścia? Przypadek? Charyzma i osobowość? Tacy się urodzili?
Nie do końca - dobre wystąpienie prezentacyjne jest prawdziwą sztuką i można jej się nauczyć. A najbardziej udane „spontaniczne” wystąpienia, to te bardzo przemyślane i starannie przygotowane.
Jeśli chcesz spróbować, ten warsztat jest dla Ciebie.